#8 M(iłość)niej więcej.

Udostępnij ten post



Kochanie potrafi boleć, potrafi boleć, gdy osoba, która składała się na cały Twój świat, na Twoje uśmiechy i uniesienia, na lepsze i gorsze dni, na rozterki i smutki, które ostatecznie i tak nie miały znaczenia, bo przecież kochałeś ją tak bardzo, znika.

Siedzę nad kubkiem gorącej herbaty, przesuwam delikatnie opuszkami palców po jego krawędziach, myślę. Para bezwstydnie unosi się nad jego powierzchnią, a łyżeczka, którą mama za każdym razem każe mi wyciągać, zatopiona jest w słodkiej cieczy. Mam totalny mętlik w głowie, to jeden z tych dni, w których słowa się nie kleją, usta drżą, a powieki chciałyby opaść na dobre. Jeden z tych dni, gdy wszystko wydaje się gorsze i bezsensowne. Zaczynam analizować i docieram do momentu, w którym nie wiem nic.

Nie lubię tego robić.

Bo po co właściwie się zastanawiać? Po co myśleć o tym wszystkim, co już nie wróci, co było złe, toksyczne i bolało? Po co karmić się fałszywą nadzieją? Chociaż nie, podobno nadzieja pozwala przeżyć w najbardziej ekstremalnych warunkach. Powinnam to skasować, prawda? Nie zrobię tego, bo mam poczucie, że przytrzymanie delete dłużej, niż trzy sekundy pozwoli mi usunąć cały tekst, nie a ja, ja po prostu nie dam rady zatrzymać tego, więc wybaczcie, dziś będzie mniej sensownie, ale bardziej z serca. Tak, zdecydowanie kocham mówić, ale przecież nie o tym ta notka. Dzisiaj dopadł mnie naprawdę refleksyjny dzień. Po serii pechowych wydarzeń, jakie spotkały mnie w tym tygodniu (naprawdę nie chcecie wiedzieć) liczyłam na jakąś poprawę, ale oprócz pogodowych uniesień nic mnie nie zachwyciło. Od dawna zbierałam się za napisanie notki o miłości. Wbrew pozorom nie jest to temat łatwy, a nawet powiedziałabym, że dość wymagający. Można wiele mówić o uczuciach, ale ile z tego trafia tak naprawdę w sedno? Od jakiegoś czasu na mojej playliście towarzyszy mi jedna piosenka. Kojarzycie Eda Sheerana i jego Photograph? Nie? Polecam z całego serca. Utwór traktuje o miłości, jakiej każda osoba pragnęłaby doświadczyć. I być może kryje się za tym większa historia, ale tej części nie mogę Wam zdradzić. Jeszcze nie teraz.

Kilka łyków herbaty zbliżyło mnie do konkluzji, że do niektórych decyzji trzeba dorosnąć, trzeba wiedzieć, że mogą one zadecydować o naszym dalszym życiu. Nie zawsze jesteśmy rozważni, czasem upadami, kłamiemy, chcemy za pomocą pstryknięcia palcami dosięgnąć czegoś, co w rzeczywistości jest nieosiągalne, ale najbardziej z tego całego wachlarza uczuć, jaki mamy szansę rozwinąć w swojej życiowej ścieżce, chcemy być kochani. Kochanie drugiego człowieka może czasem boleć, jak śpiewa Ed w swoim cudownym (jak już wspomniałam) utworze. Kochaliście kiedyś kogoś tak bardzo, że baliście się każdej minuty bez towarzystwa tej osoby? Baliście się, że stracicie ją lub jego bezpowrotnie? Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Nie mówię o miłości do rodziny, mówię o miłości do obcej(nieobcej) osoby, z którą chcielibyście spędzić resztę swojego życia. Pomyślcie o tym.

Kochanie potrafi boleć, potrafi boleć, gdy osoba, która składała się na cały Twój świat, na Twoje uśmiechy i uniesienia, na lepsze i gorsze dni, na rozterki i smutki, które ostatecznie i tak nie miały znaczenia, bo przecież kochałeś ją tak bardzo, znika. 

Chcę tylko powiedzieć, jak wiele uczuć ginie zapomnianymi, jak wiele emocji umiera tłumionymi, jak bardzo ludzie boją się mówić, że kochają. Jeszcze gorsi od tych pierwszy są Ci, którzy szastają tym słowem na prawo i lewo. Szastają nim, odbierając mu najpiękniejsze brzmienie. Brzmienie, które powinniśmy podarować tylko tej jednej, wyjątkowej osobie.

Ten wpis dedykuję komuś, kto był.

PS. dziękuje za każde wejście i komentarz, założyłam stronę na FB, więc jeśli lubisz poczytać czasem to, co piszę, będzie mi miło, gdy podarujesz mi fejsbukowego lajka, link w zakładce na górze strony. Buziaki. 

Nat.

2 komentarze :

  1. " Będzie mi brakowało tego, że ciebie kocham. Będzie mi brakowało samotnych oczekiwań na twoje przyjście. Będzie mi brakowało radości naszych spotkać i bólu naszych rozstań. A po pewnym czasie będzie mi brakowało tego, że już nie brakuje mi ciebie. "
    P. A. McWilliams

    OdpowiedzUsuń
  2. Przez cały tekst chodził mi po głowie ten cytat:
    "Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym"

    OdpowiedzUsuń